Mińska Liga Mistrzów - strona oficjalna

Strona klubowa
  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • To Tylko My - Baza 23 9:6
  • Królewscy - FC Albatros 1:7
  • Walencja - PoGrom 4:7
  • Ekipa 76 - Canarinhos 1:7
  • Sami Swoi - Awenta Mińsk Mazowiecki 4:2
  •        

Partner szczególny

 

 

Partner medialny

Sponsor

 

 

 

 

 

 

 

Buttony

Logowanie

Wyszukiwarka

Aktualności

Tomasz Markowicz - Johnny Depp mińskich Piratów

  • autor: lokomo, 2014-11-25 18:54

Zapraszamy na wywiad z Tomaszem Markowiczem - pierwszym napastnikiem MLM, który przekroczył granicę stu bramek strzelonych w naszej lidze.
 

Na początku gratulacje – Jesteś pierwszy, który strzelił już w naszej lidze 100 goli. Jakie to uczucie?
 
- Nigdy jakoś wybitnie nie przywiązywałem zbytniej wagi do statystyk indywidualnych, zawsze liczyło się dobro drużyny, niemniej jednak jest to spora satysfakcja i radość, że swoimi golami mogę przyczynić się do tego, że Korsarze są na czele ligi i mam nadzieję, że na zakończenie sezonu będziemy mogli świętować mistrzostwo. 100 bramek to naprawdę sporo i włożyłem masę wysiłku żeby tyle ich zdobyć, ale mogę zapewnić, że nie spocznę na laurach i będę chciał powiększać swój dorobek strzelecki w kolejnych spotkaniach.
 
W tamtym sezonie strzeliłeś 61 bramek dla Herkulesa, w tym jeszcze nie ma połowy rozgrywek a już masz 41. Czy w Korsarzach łatwiej trafiać do siatki?
 
- Z całym szacunkiem dla kolegów z Herkulesa, czyli mojej byłej drużyny, którą darzę dużą sympatią, ale w drużynie Korsarzy z pewnością łatwiej jest o bramki. Wynika to z faktu, że w Herkulesie (nie chce żeby wyszło, że jestem zarozumiały) sporo bramek padało po sytuacjach, które sam sobie wypracowywałem a potem wykańczałem. W Korsarzach jest inaczej. Gramy bardziej kombinacyjnie, jest więcej biegania i walki o każdy centymetr boiska i o każdą piłkę.  Po za tym grzechem byłoby nie wykorzystywać dokładnych podań otrzymywanych od braci Ryżko czy innych zawodników.
 
Jakie były powody zmiany klubu? Herkules bez Twoich goli zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, natomiast Korsarze są liderem i głównym kandydatem do tytułu – z tego wynika, że Korsarze zrobili świetny transfer.
 
- Przykro jest patrzeć na sytuacje Herkulesa w tabeli, gdyż nie jest to drużyna, który zasługuje na takie lanie od innych. Chłopcy z pewnością chcieliby zmienić tą sytuacje, bo nie jest przyjemnie tak przegrywać, brakuje im jednak 2-3 graczy, którzy poukładaliby i uspokoili grę. Zdawałem sobie sprawę, że decydując się na transfer osłabiam jednych żeby wzmocnić innych. Dla niewtajemniczonych nadmienię tylko, że propozycję gry od Grześka Czapa dostałem w przerwie pomiędzy rundami w zeszłych rozgrywkach, jednak chciałem być lojalny wobec kolegów z Herkulesa i dograć z nimi do końca poprzedni sezon, choć już wtedy wiedziałem, że będzie to moje ostatnie 13 spotkań w barwach klubu z Nowych Osin. A powody tej zmiany były takie, że chciałem powalczyć o zwycięstwo w całych rozgrywkach, a wiedziałem, że Korsarze to drużyna, z którą będzie to realne. Zresztą z chłopakami z Korsarzy znałem się z wcześniejszych lat, gdyż wspólnie graliśmy w piłkę przy okazji różnych rozgrywek, więc wchodziłem w towarzystwo, gdzie wiedziałem, czego mogę się spodziewać i jakie mogą być efekty naszej wspólnej gry.
 
Czy pamiętasz swoją pierwszą bramkę?
 
- Pierwszą bramkę w życiu strzeliłem gdzieś na osiedlu – na Serbinowie gdzie rozgrywałem pierwsze mecze i towarzyskie gierki z kolegami z przedszkola a potem szkoły podstawowej. A jeśli chodzi o pierwszą bramkę w MLM to pamiętam ją ze względu na to, że był to gol strzelony w meczu, który inaugurował poprzedni sezon i był to mecz – moim zdaniem – największa sensacja poprzednich rozgrywek: Lokomotiv – Herkules. Moja drużyna niespodziewanie wygrała 9:5, mimo że do przerwy, przegrywała bodajże 1-4, a Lokomotiv okazał się późniejszym mistrzem ligi.
 
Możesz opisać swojego gola nr 100. Kibice byli pod wrażeniem, ale chyba jeszcze ładniejszy był ten nr 101?
 
- Gol nr 100 to efekt doskonałego dośrodkowania piłki z rzutu rożnego (jeśli dobrze pamiętam przez Grześka Ryżkę) na długi słupek gdzie akurat niepilnowany się znajdowałem. Mogłem spokojnie uderzyć piłkę z woleja, a że akurat soczyście siadło na nodze to tym większa satysfakcja, że gol takiej urody mógł być tym jubileuszowym. Bramka 101 natomiast to chyba jedna z najładniejszych, jakie w ogóle kiedykolwiek udało mi się strzelić. Rzut wolny, precyzyjne uderzenie i piłka w okienku bramki. Fajne uczucie zdobywać bramki, których urodę ktoś potem docenia.
 
Która bramka z tych na razie strzelonych w MLM była najważniejsza?


- Ciężko wskazać tą jedną najważniejszą tym bardziej, że trzeba wybrać ze 102, ale gdybym miał pokusić się o analizę to chyba wybrałbym 2 bramki, które strzeliłem w meczu w tym sezonie z Lokomotivem. Pierwsza otworzyła wynik spotkania natomiast druga była ostatnią bramką dla Korsarzy w tym meczu i pozwoliła nam odskoczyć i odsapnąć w końcówce spotkania, w której Lokomotiv starał się doprowadzić do remisu.
 
Czy pamiętasz tę najładniejszą?
 
- Ten wykorzystany rzut wolny z ostatniego meczu to chyba do tej pory najładniejszy gol. Choć zawsze chciałem strzelić z przewrotki – może kiedyś się uda.
 
Której drużynie w naszej lidze najtrudniej strzelić, a której wg Ciebie najłatwiej? Kto wg Ciebie ma najlepszą obronę? Który bramkarz jest najlepszy?
 
- Jedyny mecz, w którym nie strzeliłem w tym sezonie bramki to spotkanie z Canarinhos, ale tam górę wzięły inne poza boiskowe wydarzenia związane z za bardzo intensywnie spędzoną sobotą, gdyż byłem po weselu, więc zwyczajnie nie pamiętam jak ta drużyna gra i ciężko mi się odnieść do tego akurat meczu. Może to być pewne zaskoczenie, ale w zeszłym sezonie i w obecnej rundzie najciężej się grało przeciwko WKS 23 Baza i to z nimi najtrudniej było o bramki przynajmniej mi osobiście. Najwięcej bramek i najłatwiej udało się strzelić Herkulesowi, ale patrząc na ich sytuacje w tabeli nie jest to jakaś nowość. Nie skromne by było stwierdzenie, że najlepszą obronę w lidze mają Korsarze, więc tu wskażę na drużynę Zatorza, która traci naprawdę mało bramek i w tym sezonie zaskakuje swoją  doskonałą grą. Co do bramkarza to ciężko wskazać najlepszego, więc wymienię czterech, którzy moim zdaniem się wyróżniają i wśród których jest ten najlepszy: Grzesiek Czap z Korsarzy, Mateusz Kacprzyk z Zatorza, Piotr Kuś z Bazy i sporadycznie grający Jacek Wójcicki z Lokomotivu. Moim faworytem byłby Karol Branicki z STS-u, ale zmienił pozycję i teraz gra w polu 
 
Prowadzisz zdecydowanie w klasyfikacji strzelców, czy myślisz, że jeszcze ktoś może Ci przeszkodzić w zdobyciu głównego trofeum?
 
-To dopiero półmetek i jak śpiewała Anita Lipnicka – Wszystko się może zdarzyć. Myślę, że jest grupa kilku zawodników oprócz mnie, którzy mają spory apetyt na tytuł króla strzelców. Na pewno Alan Mlącki, który jest tuż za moimi plecami w klasyfikacji strzelców, ostatniego słowa nie powiedzieli też Rafał Pszonka z Partnera i Daniel Grabowski z Kominków. Tamten sezon zresztą pokazał, że walczyć trzeba do końca. Na półmetku liderem był Rafał Pszonka wraz ze mną i Michałem Doboszem, a ostatecznie, korona króla strzelców przypadła Pawłowi Gałązce z Samych Swoich, gdzie nikt po rundzie jesiennej rozgrywek na niego nie stawiał. Osobiście uważam, że gdyby Konrad Pawlak z Silnej Woli grał systematycznie w rozgrywkach Mińskiej Ligi Mistrzów to i on mógłby włączyć się do walki, bo jest to zawodnik, który strzelanie bramek ma we krwi 
 
Czy nie obawiasz się, że teraz jak jesteś bardziej znany w MLM, obrońcy będą Cię bardziej pilnować i o kolejne gole będzie trudniej.
 
- Do tej pory o bramki również nie było łatwo. Choć zdaję sobie sprawę, że teraz może być jeszcze ciężej gdyż drużyny przeciwne będą bardziej chciały dopilnować moją skromną osobę. Ale są plusy tej sytuacji gdyż wtedy moi koledzy z drużyny będą mieli więcej miejsca, przestrzeni i szans na strzelanie bramek. Choć myślę, że i mi uda się kilka razy jeszcze trafić do siatki drużyny przeciwnej, choć jak wspominam od samego początku – liczy się przede wszystkim dobro drużyny.

Gdybyś mógł wskazać drużynę marzeń MLM, w której byś chciał zagrać, to kto by się w niej znalazł oprócz Ciebie?

Bramkarz: Piotr Kuś.
Zawodnicy z pola: Tomek Brzost, Dominik Jarzębski, Kamil Kuczerenko, Patryk Waszelewski. Do drużyny dołączyłbym jeszcze Jakuba Prusa z Zatorza, Piotrka Ryżko z Korsarzy, Piotrka Markowskiego z Silnej Woli i Mateusza Gromysza z SBW.
Jako maskotki drużyny ludzie odpowiedzialni za TEAM SPIRIT - zdecydowanie Bartek Różalski i Paweł Wycisłowski z Korsarzy, natomiast człowiek od wizerunku – Patryk Dziugieł również z drużyny Piratów .
 
Na koniec, prosiłbym Cię abyś wskazał trzy zespoły, które Twoim zdaniem znajdą się na podium MLM w sezonie 2014/2015.


- Korsarze, Partner, Lokomotiv. W takiej właśnie kolejności.

Dzięki za wywiad, życzę kolejnych stu bramek w MLM

- Również dziękuje. Korzystając z okazji pozdrawiam wszystkich zawodników i kibiców MLM. Fajną sprawą jest fakt, że w Mińsku powstała taka inicjatywa i można w weekend pograć w piłkę i porywalizować z innymi drużynami.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [1175]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Przekaż 1% podatku na sport

Reklama

Wyniki

Ostatnia kolejka 18
To Tylko My 9:6 Baza 23
Królewscy 1:7 FC Albatros
Walencja 4:7 PoGrom
Ekipa 76 1:7 Canarinhos
Sami Swoi 4:2 Awenta Mińsk Mazowiecki

Tabela ligowa

Ekstraklasa
1. Sami Swoi 47 bz
2. PoGrom 35 plus
3. FC Albatros 34 plus
4. Awenta Mińsk Mazowiecki 33 minus
5. To Tylko My 27 bz
6. Baza 23 22 bz
7. Canarinhos 22 plus
8. Ekipa 76 21 minus
9. Walencja 19 bz
10. Królewscy 2 bz

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 19

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.
1. artshadow 64
2. Soyer1983 58
3. Lichota 55
4. Michuello 54
5. Kicie 50
6. Sebekk_w 39
7. witosek 9
8. karolek1234567890 5
9. kryzysinnio 4
10. ftb2user_1537004628. 2

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Staty

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 2, wczoraj: 77
ogółem: 1 118 005

statystyki szczegółowe